Musisz przetłumaczyć "NAPRAWDĘ JESTEŚ TAK GŁUPIA" z polskiego i użyć poprawnie w zdaniu? Poniżej znajduje się wiele przetłumaczonych przykładowych zdań zawierających tłumaczenia "NAPRAWDĘ JESTEŚ TAK GŁUPIA" - polskiego-niemiecki oraz wyszukiwarka tłumaczeń polskiego. Byłoby lepiej, gdyby rodzice odpowiedzieli: „Jesteś zły na mnie, ponieważ ci tego zabroniłem. Rozumiem twój gniew, ale nie zmienię zdania”. Dlaczego? Dziecko nie ma jeszcze wystarczającego słownictwa, żeby wyrazić swoje rozczarowanie inaczej niż słowami „głupia mama/ głupi tata”. Gdy dziecko mówi "Bo ty mnie nie kochasz!" Dosłowne tłumaczenie brzmi: „Zrób wreszcie to, czego chcę”. Maluch liczy na to, że tknięta wyrzutami sumienia, wyrazisz wreszcie zgodę na pomalowanie kredkami wszystkich ścian w pokoju albo pozwolisz zjeść litr lodów. I przyznaj, czasem się na tę sztuczkę nabierasz. W sytuacji gdy dziecko mówi: “Wolę żebyś mówiła/mówił, że chcesz porozmawiać później lub, że nie chcesz teraz o tym rozmawiać” lub “Wolę żebyś pomogła/pomógł mi zrozumieć opowiadając sytuację jeszcze raz“ Jesteś głupia/głupi nie będę z tobą gadać! Zamiast mówić: „Nie pyskuj..!” możesz powiedzieć: 38 poziom zaufania. Oczywiście można skonsultować zachowania z psychologiem, który bardziej dokładnie mógłby ocenić zachowania. Jednak, być może, jest to całkowicie normalne, dzieci w tym wieku, poprzez mówienie uzewnętrzniają swoje emocje, próbują sobie radzić , układać to co się dzieje w otaczającym świecie. a przy tym “Jesteś głupia!” – wykrzyczane przez zalewającą się łzami córkę, wybiegającą ze sklepu z “Nie lubię Cię!” – po którym syn uderza w Ciebie piąstkami. 😢 “Nie lubię Cię!” – po którym syn uderza w Ciebie piąstkami. 7bawa. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:03 kasiaak odpowiedział(a) o 14:04 nic, może ona po prostu to mówi, bo cie lubi ? ;d A w jakim sensie mówi o ciebie głupi ?\W takim :Ty mój głupku kochany xpA może :O m g jaki ty głupi jesteś ! Ćifna. odpowiedział(a) o 14:05 Podziękuj jej za to, niech wyczuje ironie...Nie warto jej wyzywać, jeśli ona jest głupia to ty na to nic nie poradzisz... ona nic się domnie nie odzywa i mówi tak do moich kolegów przez gg askaa5 odpowiedział(a) o 14:07 odwalić się i dać spokój..xd Nie odzywaj się do niej, sama przyjdzie i przeprosi :p (tak było w moim przypadki) mati 25 odpowiedział(a) o 14:28 ten kto zadał to pytanie to mój kolega z klasy więc wiem kto powidział do niego jesteś głupi ona nie jest ani za bardzo miła ani zła więc ja bym na jakie miejscu po prostu to zignorował blocked odpowiedział(a) o 14:04 Nitta odpowiedział(a) o 20:05 Zastanowić się nad sobą i swoim zachowaniem Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Panthermedia Dziecko nie zawsze mówi to, co myśli. Czasem używa tajnego kodu. Nam udało się go jednak odszyfrować. Oto podręczne tłumaczenie języka przedszkolaka. Nie kocham cię, mamo Dosłowne tłumaczenie: Zrobiłaś coś takiego, co sprawiło mi ogromną przykrość I bez względu na to, czy była to rzecz banalna (jak np. zakaz włączenia telewizora), czy dotyczyła niebezpiecznej zabawy (np. nie pozwoliłaś dziecku wspinać się po meblach), maluch postanowił cię za to okrutnie ukarać, bo sam czuje się fatalnie. Zamiast reagować emocjonalnie, lepiej spokojnie wytłumacz malcowi, że nie powinien tak mówić. Pokaż mu, co tak naprawdę go zdenerwowało (najczęściej to twój zakaz), wytłumacz swoje postępowanie. Dobrze też powiedzieć, że nie powinno się używać takich słów, bo można kogoś mocno zranić. Dzięki temu dziecko uczy się rozpoznawania prawdziwej przyczyny swoich uczuć i kierowania nimi. Bo ty mnie nie kochasz Dosłowne tłumaczenie: Zrób wreszcie to, czego chcę W ten sposób dziecko chce cię zmanipulować, czyli liczy na to, że tknięta wyrzutami sumienia wyrazisz wreszcie zgodę na pomalowanie kredkami wszystkich ścian w pokoju albo w drodze wyjątku pozwolisz zjeść litr lodów na jeden raz. I przyznaj sama, że czasem się na tę sztuczkę nabierasz. Może nie do tego stopnia, by od razu wręczać dziecku kredki czy kubełek lodów, ale robisz się kochająca, miła czuła. Proponujesz inną atrakcję, by tylko przekonać malca o swojej miłości. I o to mu chodziło! Zamiast jednak zmieniać zdanie, lepiej powiedz dziecku, że je kochasz i właśnie dlatego nie zawsze możesz zgodzić się na wszystkie jego zachcianki (bo bolałby je brzuszek po zjedzeniu takiej ilości lodów). Jestem głupia, Jestem brzydki, Nikt mnie nie kocha Dosłowne tłumaczenie: Ale czuję się nieszczęśliwy! Powodów, dla których dziecko czasem używa tak zaskakujących (i przerażających rodziców) stwierdzeń może być kilka. Najczęściej dziecko w ten sposób chce zwrócić na siebie uwagę mamy i taty. Ta metoda jest wyjątkowo skuteczna, bo każdy rodzic natychmiast stara się zaprzeczyć wyznaniom dziecka (a więc uwaga jest pozyskana). Fotolia Czy można nagradzać dzieci słodyczami? I karać ich brakiem? Niezwykle ważne jest, jakiego stosunku do jedzenia uczysz dziecko. Dotyczy to także słodyczy. Czy podajesz je w nagrodę, pocieszasz nimi, czy ich brak jest karą. Nie tylko dieta wpływa na to, czy maluch będzie miał w przyszłości nadwagę czy też nie. „Jak będziesz grzeczny, kupię ci żelki”, „Jeśli nie będziesz płakał u lekarza, pójdziemy na lody”. Takie jedzeniowe targi z dziećmi to dość łatwy, ale nie najlepszy sposób, żeby uzyskać coś od nich, bo prowadzi do... wartościowania jedzenia, które staje się formą nacisku. Tymczasem jest ono po to, by zaspokajać głód i sprawiać przyjemność. Nagroda – nie Słodycze czy inne niezdrowe (lub za takie uważane) jedzenie, np. czipsy , to nie nagroda! Nie obiecuj dziecku, że je kupisz, jeśli: ładnie zje obiad, będzie grzeczne, odda zabawkę koledze. W ten sposób tworzysz w nim przekonanie, że jedzenie jest wyrazem aprobaty, docenienia wysiłku, pracy czy dobrego zachowania. To sygnał jak wyjątkowe i wspaniałe są łakocie. A przecież tak naprawdę to jedzenie jak każde inne. Pocieszenie – nie Równie niebezpieczne jest uczenie zagryzania smutków słodyczami. Jeśli pokażesz dziecku, że słodki batonik niweluje smutki, wynagradza krzywdy, to w przyszłości chętnie skorzysta ono z takiej nauki i będzie pocieszać się np. pudełkiem lodów. Niełatwo będzie zmienić takie myślenie. A z czasem smutków i stresów będzie coraz więcej. Również tych związanych z nadwagą – bo do tego najczęściej doprowadza nadmiar słodyczy. Zobacz też: 6 niewychowawczych zachowań, które wywołują w nas wyrzuty sumienia Brak za karę – nie Brak deseru czy tygodniowy zakaz słodyczy jako kara? To też droga donikąd, bo tym razem słodkość staje czymś cennym, bo niedostępnym, co można odbierać za złe zachowanie. Kara zaś powinna polegać na tym, że dziecko ponosi konsekwencje swojego czynu i wynagradza poszkodowanemu krzywdy. Ważne jest też tłumaczenie dziecku, dlaczego to, co zrobiło, jest złe. Mądre podejście – tak Słodycze powinny być po prostu jedzeniem. Jednym z jego rodzajów, które nie... AdobeStock Równo i sprawiedliwie? Każdy rodzic, by tego chciał, ale czy tak się da? Ulubione dziecko to nie mit! Jeśli chcesz, by twoje pociechy były zżyte, koniecznie zwróć uwagę na to, jak traktujesz każdą z nich. „Mamo, kochasz mnie? A bardziej kochasz mnie czy mojego brata?” Pytania dziecięce potrafią być takie urocze i wydawałoby się, że odpowiedź, może być tylko jedna - „Jasne, że kocham was tak samo mocno...” - ale czy oby na pewno? Często kobiety w kolejnej ciąży obawiają się, czy drugie dziecko pokochają tak samo ... Więc może jednak coś w tym jest, że dzieci nie kocha się tak samo, a może zupełnie nie o miłość chodzi? Naukowcy postanowili to sprawdzić. Jak ja nie lubię brata! Każdy rodzic będzie zapewniał, że traktuje dzieci tak samo lub przynajmniej próbuje, chcąc wychować zgodne i zżyte rodzeństwo. Czasem jednak się nie udaje. Aby zrozumieć pewne mechanizmy, badacze zapytali dorosłych respondentów o ich odczucia z dzieciństwa. Okazało się, że blisko 85 procent uznało, że ich rodzice faworyzowali jedno ze swoich dzieci. Co więcej, okazuje się, że uczucie niesprawiedliwości nie minęło razem z okresem dzieciństwa. Warto zaznaczyć, że badanie to opierało się tylko na odczuciach samych dzieci. Pytanie więc, czy rzeczywiście rodzice mają pupila , którego inaczej traktują, a to prowadzi do nieporozumień między dziećmi? Zapytano więc nie tylko o odczucia i emocje ale i o rzeczywisty spędzany czas na danych czynnościach. Następnie porównano odpowiedzi udzielone przez rodzeństwa, by ocenić, czy któreś z dzieci nie otrzymało więcej pozytywnej lub negatywnej energii . Okazało się, że jeśli różnice w traktowaniu i odczuciach są niewielkie, są w zasadzie bez znaczenia dla każdego z dzieci. Natomiast jeśli różnice są bardzo wyraźne, można zauważyć, jak duży ma to wpływ na ich relacje. Skąd się więc bierze to uczucie niesprawiedliwości? Powodów może być kilka: Ulubione dziecko Mogłoby się wydawać, że każdy rodzic kocha swoje dzieci tak samo, a także traktuje i pielęgnuje z jednakową uwagą. Badacze zauważają jednak,... Fotolia Ten list – „spowiedź niemowlaka” wzruszył setki kobiet. Koniecznie przeczytajcie! Zastanawiałyście się kiedyś, co czuje i myśli niemowlę? Ten list wiele tłumaczy... Czasem macie dość, jesteście zmęczone , przygnębione i nie wiecie, czemu Wasze maleństwo ciągle płacze. Ten list, znany jako „spowiedź niemowlaka”, pozwoli Wam zrozumieć wiele spraw... Słowa napisane przez autorkę bloga "Matka na prowincji" , odnaleźliśmy na grupie „Karmienie piersią”. Post nazwany został "Spowiedź niemowlaka" i przytaczamy Wam kilka najbardziej poruszających fragmentów. „Mamusiu! Bardzo chciałbym wytłumaczyć Ci wszystko. Wszystko, co się działo ze mną, przez pierwszy rok mojego życia, a nawet wcześniej.... abyś Ty mogła mnie lepiej zrozumieć, wtedy byłoby Ci łatwiej. Ale nie mogę tego zrobić, nie umiem pisać listów, ani nawet SMS-ów. Nigdy tego nie przeczytasz. Nigdy tego nie powiem. Bo wtedy gdy będę umiał już się z Tobą komunikować, zdążę zapomnieć co chciałem Ci powiedzieć. Co chciałem Ci powiedzieć Mamo, gdy się urodziłem, gdy opiekowałaś się mną razem z Tatą przez pierwszy rok mojego życia. Dlatego wysyłam tę wiadomość do Twojego serca Mamo. Żebyś mogła to poczuć i zrozumieć. Mamo. Żebym mógł Ci podziękować. Gdy tylko pojawiłem się na tym świecie, jeszcze nie wiedziałem co będzie, ale czułem, że jest ktoś lub coś, kto na mnie czeka. Wtedy pod Twoim sercem Mamo, czułem, że jesteś i że mimo tego, że się boisz, to już mnie kochasz, chociaż nawet jeszcze o tym nie wiesz... Pewnie w to nie uwierzysz, ale ja czułem i słyszałem bardzo wiele, będąc wtulony w Ciebie w Twoim brzuchu. Lubiłem to miejsce, czułem się bezpiecznie. Nie chciałem nigdy go opuszczać, myślałem, że tak już będzie na zawsze, że tak wygląda życie. Dźwięk bicia Twego serca, Twój głos Mamo... Chciałem tak trwać... Jednak czułem, że jesteś już zmęczona, rosłem... Było mi ciasno... Słyszałem Twój krzyk Mamo. Bałem się... Myślałem,... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny –​ 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum? Najlepsza odpowiedź głupi ma zawsze szczęście więc sie nie smuce : > Odpowiedzi makatka odpowiedział(a) o 19:11 ja zawsze odpowiadam żartobliwie "ugryź się" albo "pal lotkę" :) blocked odpowiedział(a) o 19:10 Dobrze, że Ty nie jesteś .XD [CENZURA] moze da tego babymaja odpowiedział(a) o 19:11 prosze prosze mądra się znalazla odpowiedz jej tak :nie mów tak o sobie ::chyba ty : nayla odpowiedział(a) o 19:11 Głupia nie głupia, ale inteligenta. dołaczam sie do pytania, do mnie mówi; ciemna maso!, albo ty głupolu, oczywiście zartobliwie, ale mnie to wkórza! Odpowiedz: Ja Glupia, a ty Glupsza haha. Moze książka od nas powstanie? ahah :* :) blocked odpowiedział(a) o 19:13 a jeszcze głupsze jest to co powiedziałaś. 4uiam odpowiedział(a) o 19:16 - Twoje zdanie odłożę na półkę, a ciebie jeszcze niżej :) powiedz żartobliwie " bujaj wrotki " , albo " o mądra sie znalazła " . tak żartobliwie oczywiscie xd możliwe , ale przed oceną troche mnie poznaj ;D -Jesteś głupia!-Wzajemnie! blocked odpowiedział(a) o 18:10 to nir ja jestem głupia to ty jestes na tytle beznadziejna że nie potrafisz zrozumiec mojej madrosci powiedz że jej matka to stara krowa Jesteś głupia!Przynajmniej nie tak bardzo jak ty B) Rontox odpowiedział(a) o 03:05 Nie mów o sobie w drugiej osobie//*spojrz się na niego/nią od gory do dolu i powiedz "i po co mówisz o sobie w drugiej osobie?" ja jestem tylko gupia a ty jestes idiotka Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Skip to contentPrzedsiębiorcze Podlasie MenuSite navigationAKTUALNOŚCIPODLASKIEINSPIRUJĄFELIETONYOPINIEKONTAKTHomeOpinie10-letni geniusz: „Mamo wolę być głupi, ale akceptowany przez inne dzieci”10-letni geniusz: „Mamo wolę być głupi, ale akceptowany przez inne dzieci” W przyszłości będą go podziwiać, dzisiaj polska szkoła nie ma strategii dla geniuszy. W szkole pojawia się nieprzeciętnie zdolne dziecko. Co z nim robić? Czy Polska szkoła posiada procedury, zasady, wytyczne… Nie są to moje ulubione słowa, ale gdy patrzę na to, jak potraktowano 10-letniego geniusza, mam w sobie pełne poparcie do ich użycia. Stale gadamy tylko o innowacjach, inwestycji w naukę, rozwoju, start-upach… Przecież poniższa historia może być historią człowieka, który odkryje nowe źródło energii, lek lub coś, co niezwyczajnie zmieni świat. Z drugiej strony, zastanawiam się jak nieludzkie jest pozostawienie w takiej sytuacji dziecka samego sobie i budowanie w nim poczucia, że bycie innym to bycie ma 10 lat. Interesuje się fizyką, matematyką, robotyką. Chodzi też na zajęcia z podstaw programowania. W każdej wolnej chwili czyta książki. Uwielbia je. Nie jest typem domatora. Na co dzień lubi też dodatkowe zajęcia z piłki ręcznej. Ostatnio w szkole usłyszał od koleżanki, że jest głupi. Dziewczynka zupełnie nie mogła zrozumieć o czym mówi jej rówieśnik. Nie znała tych słów, a sposób wypowiedzi Kuby ona i jej koledzy uznają za przemądrzały. Chłopiec ma problemy z dogadywaniem się z kolegami. Zaczyna się czuć zupełnie samotny. Ostatnio jego mama dostaje wezwania od wychowawczyni. Wzorowy uczeń stał się krzykliwy i ewidentne próbuje zwrócić na siebie uwagę innych dzieci. Po rozmowie z rodzicami i wychowawczynią poważnie stwierdza, że swoje zachowanie uważa za „głupie”. Mówi też, że jeśli upodobni się do innych dzieci, one go polubią. „Mamo wolę być głupi, ale akceptowany przez inne dzieci” – gdy chłopiec wypowiada to zdanie, jego dramat staje się także dramatem rodziców. Nie wiedzą co robić. Jesteś po rozmowie z wychowawczynią Twojego 10-letniego syna. Pierwsze wrażenia? Polska szkoła nie ma oferty dla dzieci wybitnie zdolnych. Najważniejsze z punktu widzenia polskiej szkoły jest to, aby dziecko było grzeczne, nie sprawiało problemów, pisało równo w zeszycie. Wychowawczyni uważa, że mój syn jest nieprzeciętnie zdolny, ale nie wie, co w tej sytuacji zrobić. To jest niepokojące, bo to raczej dobry chwilę – co oczywiste – skupimy się w tej rozmowie na sytuacji, w której znajdują się rodzice i przede wszystkim dziecko wykazujące się ponadprzeciętnym intelektem. Wcześniej pomyślmy jednak o nauczycielce. Wyobrażasz sobie, że organizuje spotkanie z dyrektorem?Nie zrobiła tego i nie spodziewałabym się tego. Nie zaproponowała także prywatnej myślałaś o dodatkowych zajęciach w szkole?Poza szkołą Kuba chodził na szachy i basen. Teraz nauczyciele odbębniają dodatkowe zajęcia. Stale narzekają, że w ogóle mają obowiązek je prowadzić. Może to kwestia zbyt licznych klas – mają po 30 uczniów, może to brak motywacji finansowej decyduje o postawie nauczycieli. Mam wrażenie, że szkoła prywatna jest dla pedagogów jakimś wyzwaniem. Publiczna niestety Kuba radzi sobie w kontaktach z innymi dziećmi?Nie czuje się akceptowany w klasie. Zaczął zachowywać się bardzo infantylnie. Agresją próbuje zwrócić uwagę innych dzieci. Gdy zaczyna opowiadać o swoich pasjach, wiedzy, dzieci go nie rozumieją. Powiedziały, że jest głupi. Kuba nawet w rozmowie ze mną, w zgadywanki (mama chłopca ma wykształcenie wyższe) zaniża poziom, bo wie, że nie znam nazwy np. jakiejś ryby. Tak samo czuje się z tym sam Kuba?Ostatnio powiedział mi: „mamo wolałbym być głupi, ale akceptowany przez inne dzieci”.Niedawno nauczycielka zadzwoniła do Ciebie z zadzwoniła z naganą, bo Kuba był niegrzeczny. Ona lubi tylko grzecznych uczniów. Dzieci powinny być grzeczne, uczestniczyć w konkursach, nie przynosić wstydu przed dyrektorem… Na zebraniu pani opowiada przez pół godziny, jakie nasze dzieci są że jesteś tym mocno ma problem z malowaniem. Pani o tym wie. Gdy Kuba rysuje sam, dostaje bardzo słabe oceny. Ostatnio ja zrobiłam jego rysunek. Pani wysłała go na konkurs, pomimo iż później sama stwierdziła, że ja go namalowałam. Mam jedna radę dla wszystkich rodziców. Nie przyjmujcie bezkrytycznie tego, co mówi o Waszym dziecku nauczyciel. Są rzeczy ważniejsze niż to, że Wasze dziecko nie pisze najładniej w wymagającą mamą? Byłam. Teraz staram się wkładać to wszystko więcej miłości. Wcześniej nazbyt oczekiwałam od niego efektów. Czytam dużo książek o psychologii, aby pomoc sobie i jemu. Przede wszystkim jest wymagający wobec będzie w przyszłości?Do niedawna mówił, że politykiem, ale stwierdził, że są nieuczciwi i zrezygnował. Teraz zamierza zdobywać medale w piłce ręcznej i być trenerem w tej sytuacji jest… bezradność. Przecież to nie jest tak, że nikt nie widzi problemu. Ktoś go zdecydowanie nie chce dostrzec. Zastanawiam się jak czuje się Minister Edukacji, który na to pozwala. Zastanawiam się jak czuje się dyrektor szkoły, który nie próbuje dostrzec i nie dostrzega talentu swoich uczniów. Mamy do czynienia z pedagogami czy urzędnikami?______________________________________________Ten tekst przeczytasz także na naszym blogu Ta strona używa ciasteczek (cookies). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Dzięki nim możemy finansować rozwój naszych usług. Dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności Akceptuję Czytaj więcej Kiedy dzieci wykrzykują do nas przykre słowa, zwykle bardzo się denerwujemy. Czujemy złość, smutek, strach, zakłopotanie, wstyd, zniechęcenie itd. Nie ma się czemu dziwić, nie ma nic przyjemnego w słuchaniu raniących komunikatów od osób, które bardzo kochamy i dla których zrobilibyśmy wszystko… Czy jednak dzieci chcą nas krzywdzić i sprawiać nam przykrość? Czy rozumieją wagę słów, które rzucają do nas w złości i żalu? Najnowsze badania na temat rozwoju mózgu dziecka, zdecydowanie temu zaprzeczają, dlatego ważne jest, aby nie traktować osobiście tego, co usłyszymy od rozgniewanych pociech, ale zrozumieć, skąd się to w ogóle bierze i jaki jest tego sens. Oto nowy post, który Wam w tym pomoże! Niech zdejmie ciężar z Waszych ramion i doda Wam otuchy w trudnych chwilach. ❤️❤️❤️ *** PS. Warto pamiętać, że nie mamy zgadzać się na wszystko i możemy komunikować dzieciom swoje granice. Powiedzieć im o tym, co czujemy, gdy wypowiadają tak mocne słowa i dlaczego ich więcej nie chcemy. (Co nie znaczy, że te sytuacje nigdy nie wrócą. Rozwoju się po prostu nie przeskoczy!) W każdym razie porozmawiajmy z dziećmi o tym wszystkim po tym, jak pomożemy im wrócić do równowagi. W silnych emocjach nie uczymy się bowiem niczego. Walczymy raczej o przetrwanie… (lub uciekamy).

dziecko mówi jesteś głupia